Chciałam tylko zawiadomić, że na komputerze już tworzy się zakończenie całej historii. Generalnie już sobie było jakiś czas na dysku, ale teraz opracowałam to bardziej i wypełniam aktualnie lukę pomiędzy tym, co mam tutaj i tym, co tam. Myślę, że do 1 września się wyrobię. Nie martwcie się jeszcze sporo rozdziałów przed nami. Do 20 powinno mi się udać dobrnąć ;)
Uuu to czeekaaam :D
OdpowiedzUsuń+ Nowa notka :)
AAAAAA Jak to do września koniec?! DDDD: Nooooł! łaaaaj D:
OdpowiedzUsuńJak ja to tak kocham! No kurwa! D:
Ale mam nadzieję, że wszystko się pięknie i słodko poukłada :D
Jestem pewna, że jeszcze kilkakrotnie przyprawię cię o palpitacje. Uff... dzisiaj dopisałam 38 stron i mam koniec, finito i wgl. Teraz jak mi się będzie chciało zajrzeć, to, co nieco po rozszerzam, bo irytuje mnie kilka przeskoków w czasie.
UsuńI musiałam zmienić czas wydania pierwszej płytki Gunsów na '88 r. bo mi się kilka bardzo istotnych faktów nie zgadzało.
u mnie nowy, zapraszam ; >
OdpowiedzUsuńBędę musiała nadrobić u ciebie trochę : o
OdpowiedzUsuńTymczasem nowa notka u mnie, wpadnij jeśli chcesz :)
http://nothin-lasts-forever.blogspot.com/